Teoria sił wyrównanych głosi, że aby żywa komórka ludzka, zwierzęca czy roślinna mogła wzrastać, dojrzewać, starzeć się i w końcu umrzeć, lecz umrzeć ze starości i zużycia, a nie choroby, musi w czasie wszystkich okresów swego istnienia drgać w równowadze dwóch sił: energii ziemskiej, która płynie z centrum Ziemi i zmierza ku stratosferze, i energii kosmicznej, która dąży z Kosmosu do naszego układu słonecznego i stale zderza się z energią ziemską, powodując jej częściową neutralizację. Gdy żywa komórka znajduje się w równowadze tych dwóch sił, bywa osłonięta przed złem, które dąży do jej zniszczenia, Lecz jeśli z jakiejkolwiek przyczyny zabraknie jednej z tych energii, a zazwyczaj dotyczy to energii kosmicznej, wówczas na skutek braku równowagi rodzi się choroba pod różnymi postaciami. Zatem stan chorobowy powstaje w wynikli zachwiania równowagi drgań kompensujących, Między innymi dzieje się to w czasie szkodliwego promieniowania cieków wodnych. Chińczycy znali go pod nazwą „żyl smoka”, wystrzegając się budowania domów w miejscach zachwianej równowagi sił.
Read More